Wiadomo w ferie trudniej przyjść na służbę, bo mając więcej czasu też mamy więcej możliwości, ale właśnie dlatego tym cenniejsze jest poświęcenie swojego czasu Panu Bogu. Najbardziej gorliwy okazał się Oskar Müller będąc na Mszy Świętej 20 razy, zaraz za nim był Krzysiu Gawlik będąc 15 razy. Warto zauważyć, że chłopcy więcej razy uczestniczyli w Najświętszej Ofierze niż ferie miały dni, tym bardziej chciejmy im pogratulować i brać z nich przykład!

Dla nikogo chyba nie będzie zaskoczeniem, że „Ministrantem Miesiąca”, mając 56 punktów, po raz kolejny został Krzysiu Gawlik. Zaraz za nim był Oskar Müller, który miał tylko 6 punktów mniej od Krzysia!

Jednym z najbardziej ważnych zadań każdego ministranta, jest pomoc księżom podczas wizyt duszpasterskich, zwanych kolędą. Muszą pięknie śpiewać, jeszcze ładniej pisać na drzwiach, dzwonić dzwonkiem, żeby każdy wiedział, że idzie ksiądz. Chciałbym tutaj wymienić dwóch ministrantów, którzy w tym roku (duszpasterskim) najbardziej gorliwie chodzili na kolędy. Osobą, która która najwięcej razy była na kolędzie - bo aż 20 razy był Marek Chmieliński, zaraz za nim, z ilością 16 kolęd był Szczepan Waleczek.

Wszystkim wymienionym serdecznie gratulujemy i dziękujemy za ich gorliwość! Chciejmy brać przykład z ich gorliwości, ale nie ze względu na ilość punktów, ale ze względu na miłość do Pana Jezusa. Nie ma lepszego sposobu okazania naszej miłości Panu Bogu, niż właśnie uczestnictwo we Mszy Świętej. Zatem do spotkania chociażby już w najbliższy I czwartek miesiąca…

Janusz Sternal