Mamy nadzieję, że za kolejne pół roku (a może wcześniej) uda się dodać kolejne 4 – 6 stołów i odpowiednią liczbę krzeseł. Dlatego wszystkich ministrantów zachęcam do dalszych wzmożonych działań. Pieniądze – wbrew pozorów – „leżą na ziemi”. Można je mieć nawet z przysłowiowych śmieci. Może nie są to wielkie sumy, ale uczą nas ekologii, oszczędzania i wspólnego działania. Ponadto wielkim plusem jest to, że możemy coś remontować i wyposażać bez nadzwyczajnego ponoszenia kosztów.
W najbliższym czasie dodatkowa kolejna akcja! Zaczynamy zbierać puszki aluminiowe. Każdy chętny ministrant dostanie specjalny magnes, którym będzie mógł rozróżnić czy dana puszka jest aluminiowa czy metalowa. Poprzez zbieranie puszek będziemy w jeszcze krótszym czasie mogli podwoić ilość naszych punktów. Pojemnik na puszki będzie umieszczony w salce ministranckiej (makulaturę nam kradną, a co dopiero by się działo z puszkami?). Będziemy mogli je przynosić szczególnie w soboty przy okazji zbiórek.
Wierzę, że wspólnymi siłami uda nam się wiele planów zrealizować! Zatem do dzieła!!!
Nagroda za surowce wtórne